Wzdychała kreda:
"Wciąż jestem biała, Nie chcę być biała!..."
No i - sczerniała.
Jęczał atrament: "O, losie marny,
Wciąż jestem czarny, kompletnie czarny,
Jak gdyby we mnie kto smołę przelał.
Nie chcę być czarny! Dość już!"
I zbielał.
Na tej HP było już 20971 odwiedzający (39735 wejścia) Dziekuję